Translate

niedziela, 26 października 2014

pomagając innym.

po długiej przerwie pełnej ciężkiej roboty piszę znowu. :) jak sam tytuł mówi pomagając innym, właśnie pomagacie? w tym nie ma nic trudnego, wystarczy uśmiech na twarzy i podarować odrobine szczęścia innym. do tego postu zainspirowały wczorajsze warsztaty terapii zajęciowej, które odbyły się w moim technikum, a ja tam byłam wolontariuszem. widok, dzieci jak i dorosłych, którym mogłam pomóc przez zwykłe uczestnictwo było banalne. niby nic, jednak coś. był to ciężki dzień, sobota a trzeba było poświęcić wolny czas dla innych, bardziej potrzebujących twojej obecności. poznałam tam wielu cudownych ludzi, wolontariuszy jak i uczestników warsztatów. wydaje mi się, że super nam to wyszło. pomagać w inny sposób? młodzież misjonarska. właśnie to! wszyscy myślą, że my chodzimy tam tylko by się spotkać, pogadać, pobawić się na koncertach. tak, faktycznie spędzamy czas ze sobą, ale zapracowaliśmy sobie na to. STOWAŻYSZENIE MIŁOSIERDZIA działa w Bazylice działa odkąd tylko pamiętam, raz bywało mniej osób, raz więcej, ale nigdy się nie poddaliśmy. ja pomagam tam od 2 lat, pierwsze wydawanie posiłków, czy kanapek było dla nie dziwne, nie mogłam jakoś się przyzwyczaić, do widoku ludzi, którzy tak bardzo potrzebują pomocy, naszej pomocy. po miesiącu lub dwóch wiedziałam już, że dzięki temu, że pomagam innym potrafię  docenić to co mam w domu, w lodówce, w pokoju czy po prostu sam fakt, że mam mieszkanie, i jest w nim ciepło. nie raz bywa mi ciężko pogodzić, szkołę, szkolny wolontariat, pomoc w domu, młodzież, miłosierdzie i czas spędzany z przyjaciółmi, ale efekty są cudowne, mimo trudu i nie raz mało snu. uśmiech, słowo "dziękuję", przytulenie od takiej osoby jest jak skarb, pomagajmy więc innym, po co masz siedzieć w domu, przed telewizorem czy komputerem.! przyjdź!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz