Translate

poniedziałek, 24 listopada 2014

słodki zapach pierniczków i mandarynek !

słodki zapach pierniczków i mandarynek !

czyli szał świąteczny.

 

szał świąteczny uważam za otwarty. widomo, październik ledwo co się skończył a tu w telewizji reklama coca coli z słynnymi ciężarówkami oświetlonymi lampkami. cudowne uczucie. mimo, że czas leci, i z roku na rok jesteśmy coraz starsi to nadal kochamy takie momenty. pierwszy śnieg, pierwsza reklama coca coli czy też setny raz Kevin sam w domu. nigdy to nam się nie znudzi. ale odliczając od dziś został nam miesiąc do wigilii. będziemy mogli usiąść z najbliższymi przy wigilijnym stole. magiczny czas powoli się nam udziela. choć ja dopiero poczuje święta gdy spadnie śnieg. w sklepach ukazuje się szał z prezentami dla dzieci, dla dorosłych, dla babci, dla dziadka, dla ciocia i dla wujka, dla syna i dla córki... ale zaraz listopad się nie skończył.! tak, tak jedni powiedzą, że chcą uniknąć kolejek i szału 4 dni przed gwiazdką, a inni bo lubią zakupy albo cos w tym stylu. na pewno też każdy uczeń czy to mały czy duży marzy o przerwie świątecznej i wolnym. a co my możemy robić w święta. wyjść na spacer rodzinny, jeść, pojechać do rodziny, jeść, iść z chłopakiem/dziewczyną na romantyczny spacer, jeść, oglądać telewizję, jeść. święta i po świętach. jak co roku. ale mimo to cieszą nas. to czas gdy możemy poczuć się odrobinę jak dziecko. śnieg. prezenty. choinka. opłatek. 12 potraw. miłość. rodzina. ciepło. wspomnienia. marzenia.


na koniec dodam, że nie każdy może mieć wymarzone święta więc wspierajmy szlachetne paczki, zbiórki żywności czy tez pomóżmy komuś kto naprawdę marzy o świętach w rodzinie. doceńmy to co mamy. dzielmy się też miłością tą co mamy w serduszku. :)

czwartek, 20 listopada 2014

w poszukiwaniu szczęścia!

        ' w poszukiwaniu szczęścia...'

 

życie biegnie dalej i dalej coś jak nie kończący się rollercoaster raz ku górze a nie raz ku dolinie. codziennie poznajemy setki osób, jedni ułatwią nam życie a reszta może je zrujnować ale o co tu chodzi.? właśnie. ostatni czas pokazał mi kto naprawdę jest moim przyjacielem. 'prawdziwego przyjaciela poznaje się w biedzie' właśnie o to chodzi. moja kochana mama powtarzała będziesz wiedziała kto jest twoim przyjacielem gdy będzie naprawdę źle a on zostanie i będzie widział, że coś się dzieje. tak, sprawdziło się to. od lutego 2013 roku starałam sobie normalnie poukładać życie, widomo nie raz było gorzej  ale były też cudowne chwile. nauczyłam się w życiu wiele mimo, że jestem młoda. każdy ma swoje zdanie o sobie i niech je uszanuje. straciłam 'przyjaciół' kilku ich było. pogodziłam się z tym. może nie byli prawdziwi skoro odeszli. czas tylko pokazał komu mogę ufać, komu poświęcać czas by pomóc. zawsze.
teraz na koniec tego postu napisze kilka słów chciałam podziękować tym którzy byli jak ich potrzebowałam. ludzie jesteście cudowni!
 





 

środa, 12 listopada 2014

gonimy czas?

 

 mało czasu mamy, a on ucieka nam coraz szybciej...

 
 
a więc cały ten czas co mi teraz ucieka spędziłam w większości na dniach typu: wstać, iść do szkoły, wrócić, pouczyć się trochę, iść spać i tak cały tydzień a w piątek doszła młodzież misjonarska, spotkanie, msza, i przygotowania do jednego z lepszych koncertów na jakich byłam. trzeba było posprzątać za barem, w sali, w korytarzach ale tez inne duperele ważne dla wizerunku Bazyliszka :)
 
weekend już od piątku leciał lepiej, wiadomo dużo spędzonego czasu z ukochanym ale też iść rano pomóc trochę w miłosierdziu no i szybko lecieć do babci pomóc jej we wszystkim zjeść obiad, posprzątać w domu i lecieć dopiąć resztę na ostatni guzik co do koncertu. wiadomo od 17 do 23 latałam i ogarniam aby zaduszki muzyczne wyszły jak najlepiej. nie wszystkim mogła się podobać moja pomoc trudno ich sprawa. ja z siebie jestem zadowolona. genialne zespoły jak Arytmia i Banialuki. super zabawa i muzyka. (na dole linki do zespołów)
 
 
 
na koniec dodam kilka słów od siebie... ten kto nie spełnia marzeń jest tylko wrakiem człowieka... moje jedno malutkie marzenie właśnie teraz zostało spełnione... dziękuję. :)
 
Arytmia
 
 
Arytmia
Banialuki


Banialuki
 
niezastąpiona młodzież misjonarka :)
PS KONCERT ODBYŁ SIĘ DZIĘKI BAZYLISZKOWI, ZAPRASZAMY NA FB...

niedziela, 2 listopada 2014

Łostówka, Hej!!!

ŁOSTÓWKA, HEJ!

 
 
trochę miałam dylemat o czym dziś napisać. a więc jak sam tytuł wskazuję dziś o tym co magicznego jest w Łostówce. piękna mała miejscowość nie daleko Mszany Dolnej, gdzie co roku na początku sierpnia odbywają się rekolekcje letnie Młodzieży Misjonarskiej z caaaaałej Polski :) choć od sierpnia trochę czasu minęło, podzielę się z wami cudownymi zdjęciami, wspomnieniami. a może ktoś z was będzie chciał się wybrać następnym razem. no to tak rekolekcje trwają 15 dni, gdzie można super spędzić. pierwsze 5 dni (tajemnice radosne) każdy wieczór to niezapomniana atrakcja. kolejne 5 dni (są to tajemnice bolesne) wieczorami mamy czuwania, genialny czas by móc się pomodlić, odnaleźć to czego się szukało cały czas, jest czas na wszystko. te 5 dni spędzamy w silencium sacrum, czyli tłumacząc święta cisza. to czas dla samego siebie, więc bez rozmów, i różnych atrakcji. ciężki czas ale warty i to bardzo. 5 ostatnich dni (to tajemnice chwalebne) tu bywa różnie każdy wieczór jest zależny od konkretnej tajemnicy, może być to Droga Krzyżowa lub inne rzeczy, faktycznie jak spojrzymy pstryk i już po rekolekcjach. jest to 15 dni, każdy dzień jest jedyny w swoim rodzaju. osobiście byłam w Łostówce 2 razy a wyniosłam wiele rzeczy. jeśli kiedykolwiek usłyszycie, " możesz pojechać na rekolekcje letnie do Łostówki, chcesz jechać.?" to bez zastanowienia większego zgódź się. :) no tak trochę się rozpisałam, jeśli ktoś by chciał usłyszeć więcej szczegółów zachęcam do skomentowania lub napisania do mnie. :) a tu kilka zdjęć z rekolekcji tego rocznych jak i z zeszłego roku. :)
Panorama Łostówki
 
Szkoła gdzie mieszkamy :)
 
Cudowny strumyk :)
 
spacerkiem po górach jako wieczór w tajemnice radosne :)
 
szukając animatorów :D
 
koniec tajemnic radosnych, teraz tylko cisza :)
 
Korek, animator damskiego 2 stopnia :D
 
męski 2 stopnień :D
 
x.Grzegorz Markulak, dzięki nim mamy reko!
 
x.Sławek Bar, kolejnemu dziękujemy za organizację reko!
zerówka i pierwszy stopień na agapie!

PRZYJDŹ NIE POŻAŁUJESZ !!!